środa, 11 lipca 2012

O BABIN 2.0 jeszcze nie pisaliśmy...

A powinniśmy! :-)

BABIN 2.0 to blog redagowany przez Zakład Dokumentacji Księgoznawczej Biblioteki Narodowej, prezentujący analizy wybranych artykułów z bieżących, zagranicznych czasopism naukowych z zakresu bibliotekoznawstwa i informacji naukowej. Daje wspaniałą informację o najważniejszych i najciekawszych nowościach w tych dyscyplinach nauki.

Redakcja BABIN tak pisze o blogu:

Naszym celem jest informowanie o treści najciekawszych i najlepiej charakteryzujących nowe kierunki badań publikacji pojawiających się w światowym piśmiennictwie fachowym, pochodzących z najważniejszych i najbardziej reprezentatywnych dla bibliotekoznawstwa i informacji naukowej tytułów (ok. 150 czasopism w 6 językach, z ponad 20 krajów).


W doborze uwzględnia się prace relacjonujące aktualne tendencje, metody i doświadczenia we współczesnym bibliotekarstwie światowym, dokumentacji i nauce o informacji oraz stan i postęp fachowej wiedzy bibliotekarskiej, bibliograficznej i bibliologicznej. Do BABINu typowane są również artykuły sygnalizujące kierunki zmian w technologii, dotyczące mediów, publikacji elektronicznych, upowszechniania Internetu i sposobu funkcjonowania bibliotek w erze cyfrowej, omawiające tendencje kulturowe i społeczne oraz akty prawne istotne dla pracy bibliotek.


W jednym z ostatnich artykułów przytaczanych przez BABIN przeczytaliśmy o tym "Jak mogłyby wyglądać biblioteki i dlaczego nadal ich potrzebujemy". Tekst przygotowany przez Małgorzatę Waleszko oparty jest na artykule z "Library Hi Tech News" – Vol. 29, nr 4 (2012) i pokazuje przykłady najbardziej innowacyjnych europejskich bibliotek, które po reorganizacji cieszą się dużym uznaniem  swoich użytkowników, oferują im bowiem nowy model usług dostosowanych do wymogów i wyzwań współczesnego świata.
Jedną z takich nowoczesnych placówek jest Miejska Biblioteka w Malmö, która realizuje strategię Darling Library. Zakłada ona zatracie granic miedzy biblioteką a światem zewnętrznym i stworzenie ultranowoczesnego, przyciągającego różnego typu odbiorców centrum kultury i wiedzy, spełniającego rolę tzw. trzeciego miejsca (obok domu i pracy), czyli ogólnodostępnego, niedrogiego punktu spotkań, i stanowiącego scenę, na której stale coś się dzieje (warsztaty, spotkania, prezentacje itp.) i które współtworzą użytkownicy. Przy rekrutacji personelu do placówki dopuszczono nabór specjalistów z różnych dziedzin, nie zatrudniono bibliotekarzy, gdyż nie rozumieli nowego sposobu myślenia. Bardzo pouczające! I trochę też smutne... Na pewno jednak potrzebna jest zmiana myślenia o funkcji i roli współczesnych bibliotek...

W BABIN 2.0 przeczytacie dużo więcej interesujących i ważnych tekstów. (bm)

wtorek, 12 czerwca 2012

Voyage, voyage...

Kolejna bibliotekarska wyprawa już za nami! Tym razem podziwialiśmy dwa miasta naszych niemieckich sąsiadów: Bautzen i Görlitz.  Było dużo oglądania, zwiedzania, spacerowania... Mamy dla Was krótką relację fotograficzną  z wycieczki. Słów brakuje, by o wszystkim napisać, niech więc przemówią obrazy! ;-)

P.S. Tegoroczną trzecią już edycję konkursu fotograficznego pod nazwą "Ktoś Ogromnie Tajemniczy" wygrała Partycja! Gratulujemy i wierzymy, że nagroda w wysokości 3 euro została wydana całkiem nierozsądnie i na nic choćby odrobinę pożytecznego! :-)

Voyage, voyage... Ne t'arretes pas... ;-) (bm, mk, jb)























czwartek, 1 marca 2012

Historia i kuchnia

Dziś post dla smakoszy :-) Każdy, kto interesuje się kuchnią, szczególnie tą dawną, na pewno znajdzie w zasobach bibliotek i archiwów cyfrowych coś dla siebie.

Muzeum Historii Polski prowadzi portal internetowy pod nazwą Klio w kuchni. Kultura kulinarna dawnej Rzeczypospolitej.


Na portalu znajdziecie informacje o książkach na temat staropolskiej kuchni, opowieści i anegdoty o jedzeniu, o kulturze podawania i spożywania posiłków w dawnej Polsce i wreszcie przepisy kulinarne sprzed lat. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy podczas przedwiosennej pluchy, zapraszamy na zupę z kawy z piankami :-)

Również Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona ma w swych zasobach wiele dawnych publikacji związanych z kuchnią.
Nam szczególnie spodobał się Praktyczny kucharz warszawski zawierający 1503 przepisy różnych potraw oraz pieczenia ciast i przygotowywania zapasów spiżarnianych z 1889 roku.

Z książki dowiedzieliśmy się, jak i w jakim porządku można zadysponować wystawny obiad: 


A skromny, zwyczajny obiad powinien wyglądać tak:


Ech, to dopiero były piękne czasy! :-)

Wszystkich, którzy chcieliby poczytać sobie dla przyjemności stare książki z przepisami, albo też przygotować się odpowiednio przed śniadaniem wielkanocnym, zapraszamy do Polony. Smacznego! ;-) (bm)

poniedziałek, 6 lutego 2012

Projekt: Z życia Europejczyków

Biblioteka UZ bierze udział w ciekawym przedsięwzięciu.

Roland Schefferski, artysta przyglądający się w swych pracach śladom przeszłości, stawiający pytania
o tożsamość mieszkańców Europy, zgłębiający historie miejsc i ludzi realizuje właśnie projekt "Z życia Europejczyków". Od grudnia 2011 w bibliotekach miast leżących przy granicy polsko-niemieckiej (Frankfurt
nad Odrą, Guben, Słubice, Szczecin, Zielona Góra, Zittau i inne) czytelnicy otrzymują wraz z wypożyczanymi książkami message od artysty. Na pojedynczych kartkach z krótką informacją zreprodukowane są wybrane motywy uwiecznione na starych diapozytywach z przedwojennego zbioru sztuki Berlińskiej Gminy Żydowskiej. Diapozytywy te powstały na przełomie XIX i XX wieku, pokazują sceny z życia mieszkańcow Europy
na początku XX wieku, a także portrety, pejzaże, architekturę żydowską. Część kolekcji znajduje się obecnie
w zbiorach Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze.

Oto niektóre ze zdjęć wykorzystanych przez Schafferskiego:

 Ze zbiorów Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze
Źródło zdjęcia: Interventur

Ze zbiorów Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze
Źródło zdjęcia: Interventur 

Ze zbiorów Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze
Źródło zdjęcia: Interventur

Artysta tak mówi o swoich działaniach:

W moim projekcie nie chodzi tylko o pytanie o historyczną rzeczywistość, a więc o historyczne poznanie, lecz zasadniczo o osobiste poznanie, które może zaistnieć dzięki imaginacji i współczuciu. I mniej o obraz żydowskiej kultury, lecz bardziej o wyobrażenie, jakie o niej mamy. Te składające się między innymi
z fałszywych wyobrażeń stereotypy muszą być zakwestionowane. W przeciwnym razie przyczyniają się one
do tego, że te zniekształcone obrazy mogą przetrwać i przeszkadzać w niezafałszowanym poznaniu rzeczywistości. Szukam drogi do naszej wspólnej historii, historii która nas Europejczyków łączy do dzisiaj. 



Chcielibyście wraz z książką otrzymać message od artysty? Wiadomość z przeszłości? Przyjdźcie
do biblioteki! :-) (bm)

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Gratka dla bibliotekarzy! Archiwum Cyfrowe SBP

Portal Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich udostępnia w sieci perełki!

W Archiwum Cyfrowym portalu przeglądać i czytać możecie zdigitalizowane książki z serii "Nauka-Dydaktyka-Praktyka" z lat 1993-2007, a także dwa wspaniałe czasopisma - "Przegląd Biblioteczny" i "Zagadnienia Informacji Naukowej" z lat 1908-2008.
Nie musimy pisać, że to wspaniała baza wiedzy dla wszystkich zainteresowanych książką, bibliotekoznawstwem i informacją naukową... :-) (bm)

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Bibliotekarz zawodem wysokiego ryzyka! ;-)

Fot.: Marek Lalko
Naukowcy z placówki terenowej Uniwersytetu Poznańskiego w gminie Bojan przeprowadzili badania, z których wynika, że najbardziej niebezpiecznym zawodem świata jest... bibliotekarz.
Badania prowadzone pod kierownictwem prof. Adama Mola dowodzą, że treści książek leżących na półkach w bibliotekach bezpośrednio i podprogowo przenikają do jaźni bibliotekarzy. - Dramaty, horrory, komedie, erotyki - dosłownie wszystkie gatunki przenikają z księgozbiorów do emocji bibliotekarzy. Prawdopodobnie dlatego, że ta grupa zawodowa jest silnie związana emocjonalnie ze zbiorami gromadzonymi na półkach - wyjaśnia prof. Mol.

Zespół naukowców kontaktował się z rodzinami bibliotekarzy. "Moja małżonka pracuje w biblitece dla dzieci i młodzieży. Boję się jej, gdy wraca z pracy do domu. Panie! To jest horror! Każdego dnia jest inaczej. Wszystko zależy od tego, czego się naczyta. Raz wysypuje groch i kaszę na podłogę w kuchni i każe mi jak w "Kopciuszku" oddzielać ziarna. Innym razem - jak naczyta się "Kamieni na szaniec" wpada do domu jak zakonspirowany członek Małego Sabotażu i każe mi mówić do siebie per "Zośka", a do mnie mówi "Alek". Panie! To jest kalejdoskop! Ja z nią zwariuję! Każdego dnia inaczej!  (...)" - czytamy o wpływie zawodu bibliotekarza na rodzinę. Podobne relacje przekazywali także członkowie rodzin innych bibliotekarzy.

Z badań przeprowadzonych przez zespół naukowców wynika, że poprzez podprogowe przenikanie treści z książek na półkach do jaźni pracowników bibliotek, stres jaki noszą oni w sobie jest porównywalny z pracą policjanta, konwojenta, strażaka, górnika, lekarza, a nawet sapera. (WA)

Informację podajemy za:  Nierzetelna.pl.

Wszystkim bibliotekarzom i niebibliotekarzom życzymy dużo dobrego humoru w nowym roku!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...